„Te oczy… po prostu magiczne, mógłbym tonąć w nich godzinami…”
– Zdaję sobie z tego sprawę – Szczawiowy Upadek westchnęła – Wiem jednak, że jeśli nic nie zrobimy, to (…) klany zostaną zniszczone.

The price of freedom|Chapter 24
Przyjechaliśmy do mojego dziadka na wieś na samym początku wakacji. Nikt by nie przypuszczał jak historia się potoczy, jak bardzo zapadła nam w pamięć… tym, którzy przeżyli…
W małym miasteczku Hawkins w stanie Indiana mieszka Jeanette Evans. Odkrywa ona sekret swojej prababki. To, czego dowiedziała się Jeanette, zmienia jej życie o 360 stopni…
I wtedy zrozumiałem, że to nie on był upadły. To ja. Tylko że przy nim – po raz pierwszy – upadek nie wydawał się taki zły.
„tylko obiecaj mi, że nigdy nie poprosisz o radę Klanu Gwiazdy…“
Wyobraź sobie, że nagle zostajesz wyrwany ze swojej rzeczywistości i trafiasz do zaczarowanego, pełnego pułapek pałacu… Czy bohaterowie znajdą wyjście? Przekonaj się!
„Nagle Ty się zjawiasz,/ – mój prywatny anioł,/ Tyle, że bez skrzydeł,/ We własnej osobie,/…”
„Zemsta zakwitła w niej jak nocny, trujący kwiat. I Mgła poprzysięgła, że żadna bryza, szemrząca czy nie, nie zdoła go przed nią ukryć. Ani go, ani jego partnerki, ani jego Klanu.”
W małym miasteczku zaczęły się dziać dziwne i niepokojące rzeczy…

Cień Lasu (Chapter 1)

Cień Lasu (Chapter 2)
Nie potrzebuję nikogo, kto mówi mi, jak mam żyć. Ale jeśli chcesz być częścią mojego świata, musisz rozumieć, że jestem jak bandaż: chronię, ale i bolesny do usunięcia. ( Ostrzeżenie: 16+)
Być może i Murder Drones nie dostało drugiego sezonu… Dlatego tworzę go własnoręcznie. Brakuje wam kontynuacji tej serii? Zapraszam!
„Niewidzialność to dziwny stan. Mogę stać obok Ciebie, a Ty i tak mnie nie zauważysz. Zobaczyć — owszem, jeśli tylko oderwiesz wzrok od ekranu telefonu. Ale Twój umysł mnie pominie”
,,(…) Nigdy więcej płaczu. Nigdy więcej strachu. Nigdy więcej miłości.”
W świecie, gdzie brudne pieniądze i krew płyną w każdej z żył, jedyne, na czym mogę polegać, to moja broń… i moja pamięć.
Harper była chodzącym ideałem, a Rykera Montclair nienawidziła ponad wszystko. Gdy anonimowy profil ujawnia szkolne sekrety, ich nienawiść zmienia się w coś niebezpiecznie pociągającego. {+18}
„Odkładam pióro. Atrament jeszcze nie wysechł, a światło poranka powoli zamienia się w blask dnia. Zwijam kartkę i kładę ją na parapecie. Wiatr delikatnie unosi ją z moich dłoni.”







































