— Już miałem rozwiązanie w rękach![…] Ale jakiś koleś, w czerwonych włosach, do mnie podbiegł, przycisnął mnie do ściany i mi ją wyrwał. Powiedział coś w stylu: „Nie rób tego, nigdy”. Wariat!
„Czułam się wolna kiedy wsiadaliśmy na pokład samolotu, który miał nas zabrać z daleka od kraju, w którym dorastaliśmy.”
„Wciąż się we mnie wpatrywał. Nie czuł się urażony. Nie przeszkadzał mu mój ton. W końcu powiedział cichym, ale pewnym głosem: «Bo nikt nie kocha cię tak, jak ja.»”
Nasza znajomość zaczęła się od pukania. Teraz ja pukam do twojego serca, już kolejny raz, ale tego nie zauważasz… czy tym razem to się zmieni?
Nie każda więź przyjaźni jest nierozerwalna. Niektóre przemijają, tak jak przekwita kwiat…
I was sure that you won’t love me ’cause we we’re friends! Cara mia, my heart was broken when I was thinking you’ll never be mine again… And now you just tell me that you love me? Dammit…
— Pięć minut to i tak za długo. Wolę cię jako mojego głupiego maknae, a nie wroga — odparł Jimin, śmiejąc się i nadal go obejmując.
Poznały się w deszczu, a teraz nad sobą mają słońce. Zostały przyjaciółkami, mimo iż bardzo się różnią. Ale to nie ma znaczenia. Najważniejsze, że mają siebie.
Mimo, że też się boję, wierzę że razem damy radę. Tylko razem. Stwierdziłam, że to odpowiedni moment, żeby Ci przypomnieć, ile dla mnie znaczysz.
Cześć… Chciałabym pogadać. Nie wiem, czy masz czas, pewnie nie, ale mimo wszystko napiszę Ci tą wiadomość […] Ja po prostu dalej będę znosiła ten ból, przecież już się przyzwyczaiłam.
Ludzie patrząc na nas, mówili: „Nie istnieje coś takiego jak przyjaźń damsko – męska. W końcu się zejdziecie.” Ale ja już nie raz się przekonałam, że nie jesteśmy jak wszyscy.
Dlaczego z pozoru taka subtelna zmiana sprawia, że wszystko zmienia się tak diametralnie?
„[…] Pioruny zaczęły trafiać we wszystko co się za oknem znajdowało. Nagle jeden z piorunów trafił w bezbronnego ptaka, który sztywno opadł na parapet. Był… martwy… […]”
Gwiazdy świeciły mocno, a księżyc ozdabiał ciemne niebo niczym naklejka. Moje serce biło spokojnie, a moje myśli stały. Cisza. Cisza, która trwała 5 minut. Potem 10 i 15.
Teraz widząc deszcz będę go pozdrawiać od Ciebie. Za każdym razem widząc gwiazdy na ciemnym niebie…
Przez ostatnie lata służyłam jako królewski szpieg następcy tronu- mojego zmarłego przyjaciela. By dopaść sprawcę, zbliżyłam się do jego brata. Trudniejsze jest tylko udawanie obojętnej na jego wzrok.
Spojrzała się na chłopaka wsiadającego do autobusu – Był wysoki, ale chudy, miał ciemne włosy i długą grzywkę, która słodko zasłaniała mu lewe oko. Jeśli chodzi o oczy, miał zielone.
Myśleliśmy, że to będzie normalny rok, matury, zakończenie roku i wyczekiwane wakacje, a z nimi pora na czereśnie! Ahh, jak bardzo się myliliśmy…
Moja droga przyjaciółko, dziękuję Ci, że nie opuściłaś mnie, gdy wpadłam w piekielną otchłań i podałaś mi swoją rękę, abym dostała się do nieba.
„W mojej głowie wybrzmiewały tylko trzy słowa, które mogły zmienić całe nasze życie. Pamiętaj o mnie…”
Caelia, pragnąc odpocząć od ojca, decyduje się zatrudnić w Krainie Wróżek jako sekretarka/asystentka/potrzebne dopisać. Czy to był dobry pomysł? Kwestia wątpliwa, ale, jak to mówią, żyje się raz.
[…] Upadamy, uczymy się, potem wracamy do siebie, Każdy błąd staje się lekcją, którą teraz ogarniamy, wiesz? […]
Jesteś moim spokojem, moją równowagą. Moim miejscem, do którego zawsze mogę wrócić, gdy wszystko wokół staje się zbyt trudne do zniesienia. Wiesz, jak wiele znaczy dla mnie ta nasza przestrzeń.
Annie była zwykłą siedemnastolatką, dopóki nie odkryła w sobie przerażającej mocy, zdolnej uratować świat i ją samą. Ale mogła też ten świat zniszczyć.
Kendra i Seth Sorensonowie już dawno udowodnili, że świat jest bezpieczny, dopóki oni stoją na straży. Ale co się stanie, kiedy ich zabraknie?
– Wiesz, może gdybym cię nie znała, to byś ją dostał. Ale wiem o tobie wiele. I wiem, że kłamiesz. Wracaj do swojej Madison – uśmiechnęłam się słodko i odwróciłam na pięcie.
Do oczu cisnęły mi się łzy jednak za wszelką cenę próbowałam je powstrzymać […] Czułam się jak największy śmieć, zmieszana z błotem i wrzucona do worka o nazwie ,,niepotrzebne,,