W szumie deszczu skryci, rumieńcami okryci/Stoimy wpatrując się w siebie nawzajem, dzięki twojej obecności listopad wydaje się majem.
„— Jak tu cudownie! — wyszeptałam podekscytowana. — Z tobą jest tu jeszcze piękniej — odpowiedział i pocałował mnie w głowę. Odwróciłam się ku chłopakowi. — Kocham Cię — złączyłam nasze usta.”
Zdrada to najgorsze co może spotkać człowieka. Dużo ludzi spotyka ją na swojej drodze. Inni płaczą przez nią, a inni nie przeżywają jej tak bardzo. Zdrada boli.
Ciągle unikam światła, bo się go boję. Tylko Ty zabijałaś tę bestię, która zżera mnie od środka. A teraz, w te słoneczne dni, gdy Ciebie nie ma, ona od razu wyrusza na żer.
—Odpalił powłóczyste— nastrój chwili popsuł Rogacz, który nagle pojawił się w pokoju.
Pamiętam ten dzień, jakby był wczoraj. Dzień mojej śmierci.
»Spotkacie się w pełnię księżyca, w bitwie rozstrzygając proroctwo, które czeka na tą noc od kilkunastu lat«
Piekący w gardle dym dziwnie ją uspokajał. Łzy przestały lecieć, serce zwolniło biegu. Odpaliła radio i zataczając się w muzykę klasyczną, odpłynęła do innego świata.
— Jaki naprawdę jesteś? — zapytała cicho. Chłopak zamyślił się chwilę, patrząc w stronę nieba, które zaczęło przybierać najróżniejsze barwy. — Inny, niezrozumiany — wypalił po jakimś czasie.
To już czas… To czas na narodziny Błękitnego Płomienia.
„Czarne Serce wśród kotów dojrzał niby błysk złotego futra, stała tam kotka, piękna kotka Klanu Rzeki o oczach jeszcze bardziej złotych niż futro, w których można było dostrzec całą Srebrną Skórę…”
” — Nie czujesz tego? Nie czujesz tej atmosfery? Dzisiaj wydarzy się coś strasznego, coś co jest gorsze od śmierci i na zawsze zmieni życie całego naszego klanu… —”
Czasami człowiek napotyka przeszkody. Nie zawsze da się je ominąć. Jedną z takich przeszkód jest choroba. Świat postanowił zabrać Josephine to co kochała. Zabrał jej cząstkę. Zabrał ją.
„Zawsze przy innych udawał, że wszystko jest dobrze. Że nic się nie dzieje. Wątpił, żeby kogokolwiek obchodziło to, jak się czuje.”
Nikt nigdy nie pomyślał, że po ukochanej osobie może zostać tylko jedna rzecz. W przypadku Dracona była to Gryffońska szata.
jesteś moją ulubioną osobą – a gdy na twój widok motyle w moim brzuchu zaczynają latać, udaję, że to tylko ćmy lecące do złudnego światełka nadziei
Zawsze mówiłaś cicho A ja wrzeszczałem Więc teraz szepczę Do pościeli, w której już nigdy Cię nie będzie
Bo nie każdy traktuje przyjaciela jako tylko przyjaciela, a śmierć takiej osoby może być śmiercią serca, które tak kochało…
„Ludzie zakochują się przez namiętne pocałunki, zmieszane oddechy i czuły dotyk rąk.”